Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu

Przeczytana, jako dzisiejsze pierwsze czytanie historia stworzenia oraz upadku człowieka jest dobrze znana. Wszyscy niejednokrotnie ją słyszeliśmy lub sami czytaliśmy. Jednak warto do niej powracać, ponieważ naucza prawdy potrzebnej do zrozumienia naszego ludzkiego istnienia.

Historia, zamieszczona w drugim rozdziale Księgi Rodzaju umiejscawia stworzenie człowieka na pustkowiu, czyli w miejscu, gdzie życie było niemożliwe. Dopiero później Bóg stwarza wspaniały, obfitujący życiem ogród i wprowadza do niego człowieka. Autor tego opowiadania chciał w ten sposób podkreślić fakt, że życie człowieka, jak również cały świat, w którym człowiek żyje, jest darem Boga. Człowiek, który doświadczył życia na pustkowiu niewątpliwie z radością i jednocześnie z wielką wdzięcznością  przyjął ten dar.

Bóg, który ofiarował człowiekowi całe stworzenia, zabronił człowiekowi jeść owoców jednego drzewa. Z całą pewnością Bóg nie potrzebował tych owoców dla siebie. Ten zakaz, w sposób symboliczny ukazuje wolną wolę człowieka, czyli możliwość wyboru życia zgodnego z pragnieniem Boga lub życia niezgodnego z tym pragnieniem, a także ukazuje pragnienie Boga wobec człowieka. Bóg pragnął, aby człowiek z tego wszystkiego, co otrzymał od Boga, ofiarował Mu malutką cząsteczkę i w ten sposób wyraził swoją wdzięczność za ten wielki dar.

Był to początek edukacji człowieka, którego Bóg chciał przygotować do największej i najważniejszej wymiany darów. Bóg pragnął ofiarować człowiekowi nie tylko jakąś rzecz, ale Samego Siebie. Pragnął, aby człowiek przyjął ten największy z możliwych Darów, ale także, aby ofiarował Bogu samego siebie. Dzięki tej wymianie darów, dzięki wzajemnemu ofiarowaniu siebie, Bóg chciał zjednoczyć się z człowiekiem.

Ta jedność z Bogiem jest celem, dla którego Bóg stworzył człowieka, jest jego najwyższym dobrem i stanem największego szczęścia. Gdyby człowiek zaufał Bogu i postępował zgodnie z Jego wskazaniami, to bez żadnych problemów, bez żadnych doświadczeń cierpienia doszedłby do tego ostatecznego celu. Jednak tak się nie stało.

Człowiek uległ pokusie, zwątpił w dobroć Boga, który kocha człowieka i pragnie jedynie jego dobra, i zgodnie z radą szatana, który „jest ojcem kłamstwa” i który nienawidząc człowieka, pragnie odciągnąć go od Boga, sprzeciwił się Bogu. Konsekwencja sprzeciwienia się Bogu, nie była zgodna z obietnicą szatana, tylko z ostrzeżeniem Boga. Człowiek oddalił się od Boga, który jest źródłem życia, zaczął doświadczać cierpień, jego życie zaczęło zmierzać ku śmierci.

Pomimo tego, że nikt z nas nie ma nic wspólnego z grzechem pierwszych ludzi, wszyscy uczestniczymy w konsekwencjach ich grzechu. Ten fakt, który dla wielu ludzi wydaje się niesprawiedliwy, ukazuje głęboką więź wszystkich ludzi, oraz prawdę, że grzech człowieka nie jest jego sprawą prywatną. Grzech rani nie tylko tego, który go popełnia, ale także ma negatywny wpływ na innych ludzi. Dzięki tej wewnętrznej jedności wszystkich ludzi nie tylko uczestniczymy w konsekwencjach grzechów innych, ale także możemy mieć udział w owocach dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa.

W Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pomimo tego, że oznaczało to uczestniczenie w konsekwencji grzechów wszystkich ludzi. Bóg uczynił to, ponieważ poprzez danie ludziom swojego Syna, spełnił swoje pierwotne pragnienie i ofiarował człowiekowi siebie samego.

Jezus Chrystus tak samo, jak wszyscy ludzie doświadczał cierpień oraz pokus. Niewątpliwie największej pokusy doświadczył wtedy, gdy stał się ofiarą niesprawiedliwości i został przybity do krzyża. W tych cierpieniach Jezus był kuszony, aby zwątpić w miłość i dobroć Boga. Jednak nie uległ tym pokusom, pomimo tego, że wszystko wskazywało na to, że Bóg Go opuścił i nie był wierny swojej miłości do Jezusa.

Poprzez swoją wierność do samego końca, Jezus ofiarował siebie Bogu całkowicie i Jego ludzka natura na trwałe zjednoczyła się z naturą Boga.  W ten sposób, Jezus pojednał ludzkość z Bogiem i umożliwił wszystkim ludziom życie w miłosnej relacji z Bogiem. Jednocześnie stał się drogą do jedności człowieka z Bogiem. Obecnie każdy człowiek może przyjąć Boga poprzez przyjęcie Jezusa Chrystusa. Każdy człowiek może ofiarować siebie Bogu poprzez ofiarowanie siebie Jezusowi, czyli poprzez wierne kroczenie za Jezusem, poprzez życie zgodne z przykładem Jego życia.

Módlmy się za wszystkich chrześcijan, którzy już kroczą tą drogą, aby wzajemnie wspierali się w tej wędrówce, tak aby mogli ciągle pogłębiać swoje zjednoczenie z Bogiem, coraz wyraźniej ukazywać miłość Boga swoim życiem i przekazywać innym ludziom zaproszenie Boga do miłosnej jedności.